Lecial devil. Pobudzenie?/10 smak 7/10. Koncentracja 11/10 wytrzymalosc11/10 pompa 7/10 Liczylem na wieksze pobudzenie i kopniaka-nie poczulem nic. Za to trening na pelnych obrotach caly czas ogien, lalo sie ze mnie okropnie. Piekna sprawa jesli ktos nie potrzebuje kopniaka a zrobic trening na 120%
Lecial devil. Pobudzenie?/10 smak 7/10. Koncentracja 11/10 wytrzymalosc11/10 pompa 7/10 Liczylem na wieksze pobudzenie i kopniaka-nie poczulem nic. Za to trening na pelnych obrotach caly czas ogien, lalo sie ze mnie okropnie. Piekna sprawa jesli ktos nie potrzebuje kopniaka a zrobic trening na 120% Przekonałeś mnie, wrzucam dzis devilka
psycho taki lajtowy pw :). Trening dobry, poprostu fajnie sie cwiczylo ale nic wiecej. pompa 6/10 pobudzenie 4/10 smak 8/10 rozpuszczalnosc 10/10 ogólne odczucia, dvpy nie urywa, pompka jakas tam byla, pobudzenia brak praktycznie , ale trening mimo to przyjemny.
Plan treningowy do bani. Za bardzo rozbudowany i trening dzielony u początkujących się nie sprawdza. Poszukaj info o planach Fbw ew splot z partią 2x w tyg ( raczej dopadnie ale i tak poczytaj). Dieta to nic strasznego, dobrze zacząłeś teraz tylko wyliczyć zapotrzebowanie na podstawowe składniki ( w dziale odżywiania są informacje jak to robić ), [...]
[...] się mylimy. Chodzi o to, że bez fachowego przekazu, skierowanego tylko do Ciebie nic z nich sensownego nie wyciągniesz. Pomyśl o dietetyku - najlepiej sportowym - na potreningu.pl mają jednak bardzo profesjonalną opiekę dietetyczną i relatywnie tanią w porównaniu do innych platform internetowych. No i wiedzą o co chodzi. Bo są w tym kraju [...]
Tu jest trening, który mam zamiar wykonywać od poniedziałku. Nic ciekawszego nie mogłem wymyślić. Będę próbował wykonywać dzień dobry z malutkim ciężarem. Jak kolana będe czuł to odpuszczę. Co wy na ten pomysł z 5x5? Jak tak to mogę je wykonywać raz w tygodniu czy 2x?(raz lekki i raz ciężki) PONIEDZIAŁEK (KLATA+TRICEPS) 5x5 Wyciskanie sztangi na [...]
Dzień 8 - Treningowy Wstałem o 4:45. Zjadłem płatki owsiane z mlekiem i 2 kanapki z krakowską. O 5:45 miałem autobus do otwocka i z otwocka pojechałem do hotelu. Zacząłem pracę o 6:30. Na początek dali mi szkło do polerowania. Potem przyszli piłkarze z legia warszawa i zaczęła się robota. Smoki jedli konkretnie. Co chwilę chodziłem i zbierałem [...]
Dzień 13 - Treningowy Wstałem o 9. Posiedziałem trochę przy kompie i zaraz prąd wyłączyli. Przez cały dzień nic ciekawego nie robiłem. Byłem na poczcie wysłać sprzedane rzeczy na allegro. Wieczorem zrobiliśmy z kolegami bezalkoholowego grilla. Pograliśmy w pokera i pojedliśmy. Ogólnie fajnie. Siedzieliśmy na siłowni. Tylko wszystko zsunąłem na [...]
Dzień 15 - Treningowy Wstałem o 8. Nic ciekawego do po południa robiłem. Z siłowni wróciłem 15:30, szybko kąpiel w zimnej wodzie, szybkie żarcie i pojechałem na festyn do Maciejowic. Pojeździłem na karuzeli i walnąłem sobie raz na boxerze. Zaraz po wyjściu z karuzeli 840 walnąłem. Jakoś chyba kiepsko. W drodze powrotnej do domu zajechaliśmy na [...]
Dzień 29 - treningowy Wstałem o 10:30. Przez cały dzien właściwie nic ciekawego nie robiłem. Wieczorem pojechałem o 8 na imprezę nad wisłę na plażę. Nie mogli sobie rozpalić ogniska to im rozpaliłem. Trochę się popisałem otwieraniem piwa kartką papieru :D. Typki się pytali czy ćwiczę i ile wyciskam. Mówię, że 100kg i pokazuję film na telefonie [...]
Dzień 34 - treningowy Nie chce mi się nic pisać. Dieta : 6:20. Jogurt 500g W szkole 5 kanapek z cycem wędzonym. 16:30. 1000ml zupy pomidorowej i w tym 100g ryżu 16:50. Kawałek chałki + czekolada 19:20. 100g ryżu + 250g cyca. TRENING Podciąganie nachwytem 6/6/6 Wiosłowanie hantlem 12x19kg/10x24kg/10x24kg/10x24kg Dzień dobry [...]
Dzień 69 - treningowy Do szkoły autobus o 7, ale lekcje mi się zaczynały o 9. Z chemii elegancko napisałem klasówkę. Babka oddała kartkówki z techniki biurowej. Dostałem 3. Na każdej przerwie graliśmy we czterech w radiowęźle w pana, pokera albo oszukańca. Po szkole obiad i na siłkę. W sumie to nie mam nic do nauki na jutro. Tylko zeskanowałem u [...]
Dzień 76 - treningowy Dziś w szkole w miarę luz. Z angielskiego pisałem kartkówkę ze słówek. Nie napisałem jednego na 20. Z marketingu klasówka. Straszny banał. Oczywiście wszystko napisałem. Zaraz biorę się za ekonomikę przedsiębiorstw bo czeka na mnie jutro. Na szczęście lekcje skrócone do pół godziny to ze szkoły wyjdę o 14:20 a nie o 15:40. [...]
Dzień 91 - treningowy Jak co dzień w pociągu w drodze do warszawy czytałem książkę mastertona. Na praktykach do południa prawie nic nie robiłem. Przed 12 wzięliśmy się za przenoszenie segregatorów w archiwum. Foto poniżej. Po wyjściu z praktyk przeszedłem się do centrum handlowego reduta a potem do złotych tarasów do empiku i kupiłem listopadowy [...]
Dzień 112 - treningowy Dziś w szkole na 9, ale byłem przed 8 bo inaczej autobusu nie mam. W sumie to nic się nie działo. Dałem jedno ogłoszenie w radiowęźle na szkołę. Żadnych klasówek, itd. Fajny dzień. Ale lekcje skończyłem dopiero o 15:40 i w domu byłem 16:50. Dieta : 6:30. 25g białka +2 kanapki xD W szkole 200g ryżu + 600g piersi z kurczaka [...]
DZISIEJSZY TRENING 09.02.2009 Wyciskanie leżąc do deski 8cm 15x60kg 10x70kg 5x75kg 5x80kg 5x85kg 5x90kg 5x95kg 1x100kg 1x105kg 1x110kg Jak widać to aż 10 serii a ostatnia 110kg to już było ciężej, ale spokojnie poszło. Potem robiłem różne kombinacje francuza, zaraz pompki tyłem i przedramię zrobiłem. Na siłownię przyszedłem bez planu i tak pewnie [...]
[...] Wyciskanie francuskie sztangi leżąc (szerszy chwyt, mniejsze ciężary, dokładniejszy ruch) 15x15kg 12x20kg 12x22,5kg 10x22,5kg 10x25kg Pompki tyłem 25/30p Zadowolony z treningu, ale liczyłem na 5x105kg, no ale cóż. Następnym razem będzie lepiej. Czuję, że zbliżam się do życiowej formy w WL, ale na razie nie chcę zapeszać. Dociskanie do [...]
[...] sztangi siedząc do czoła szeroko 10x30kg/10x40kg/10x42,5kg/10x45kg Wszystko z zapasem. Specjalnie wziąłem mniejsze ciężary, tylko w wyciskaniu hantli płasko było na styk. Z treningu zadowolony bardzo, bo pompa była spora. Oczywiście w planach dokładanie określonego ciężaru co tydzień. Mam nadzieję, że żadna kontuzja mi się nie trafi, bo znając [...]
W piątek trening zgodnie z planem a w sobotę robota i zakwasy na łapach i plecach. Trochę przeszkadzały ale dało radę wytrzymać. Na weselu wszystko w porządku, nic nie zbiłem, smirnoffa dostałem.